Sprawdź, dlaczego najczęściej pieniądze uciekają nam przez palce.
Dzisiaj o kilku powodach, dla których wydajesz za dużo pieniędzy. Opłaca się mieć w ryzach pewne finansowe zwyczaje.
Kupujesz, żeby zwiększyć poczucie własnej wartości
Wciąż porównujesz się z innymi. Pod żadnym względem nie chcesz być gorszy. To pogoń, która nigdy się nie skończy, ponieważ ciągle będzie coś, czego jeszcze nie będziesz mieć. Zawsze znajdziesz coś, czego jeszcze nie kupiłeś. W ten sposób ciągle będziesz gonić za czymś, co w rezultacie nie istnieje.
Jesteś tu i teraz. Jesteś jaki jesteś i to jest wspaniałe. Nie potrzebujesz kolejnych gadżetów, aby stać się dobrym człowiekiem. Żyjemy w czasach konsumpcjonizmu. Na każdym kroku wywiera się w nas potrzebę nadmiernego posiadania. Wielokrotnie widzimy ludzi otoczonych różnymi rzeczami i postrzegamy ich jako szczęśliwych. Otrzymujemy obraz człowieka spełnionego dzięki posiadaniu.
"Ludzie kupują rzeczy, których nie potrzebują, za pieniądze, których nie mają, by zaimponować ludziom, których nie lubią". George Fooshee
Potrzebujesz relaksu
Czasami zakupy traktujemy jako sposób na walkę ze stresem. Kupienie sobie czegoś ładnego, nowego, fajnego może nam się wydawać lekiem na całe zło. Zwłaszcza gdy mamy za sobą ciężki dzień czy tydzień. Potrzebujemy wtedy odprężenia i zakupy postrzegamy jako taką miłą chwilę zapomnienia. I faktycznie udaje się na moment zapomnieć o problemach. Czujemy euforię, bo uzyskujemy nagrodę za swoje wcześniejsze poświęcenie. Niestety po zakupach emocje opadają. Problem, o którym chcieliśmy zapomnieć wcale się nie rozwiązał i nadal powraca. Być może zaczynają się też pojawiać dodatkowe wyrzuty sumienia w stylu "znów wydałem za dużo pieniędzy, choć tego nie planowałem". "Znów kupiłam coś, co tylko przez chwilę sprawiło mi radość". Dlatego zamiast szukać w zakupach metody na chwilę przyjemności, postarajmy się o inne rozrywki. Sport, hobby czy robienie czegoś z pasji skutecznie zapewni nam potrzebę relaksu, bez konieczności robienia nieprzemyślanych zakupów.
Nie masz jasnych celów i finansowych priorytetów
Postawienie sobie jasnych celów pomaga nie krążyć po omacku. Szczególnie dotyczy to finansów. Łatwiej nam wtedy określić priorytety i kontrolować wydatki. Gdy masz ochotę na jakiś wydatek, zadaj sobie pytanie – czy jest Ci to naprawdę potrzebne? Jak się będziesz czuć z tą rzeczą za godzinę, jutro lub za miesiąc? Co ona zmieni w Twoim życiu? Czy sprawi, że dzięki niej będziesz bliżej swojego celu? Dotyczy to zwłaszcza większych wydatków. Wtedy warto odroczyć zakup i pobyć chwilę z tymi pytaniami. Bardzo często jest tak, że impuls przemija i ochota na dany zakup faktycznie odchodzi. Sami uznajemy, że dany wydatek nie jest nam jednak w tej chwili potrzebny i nie sprawi nam przyjemności oraz nie zaspokoi odpowiedniej potrzeby.
Nie robisz listy zakupów i nie planujesz menu
Lista zakupów jest podstawowym narzędziem, dzięki któremu mniej ulegamy zachciankom podczas zakupów. Jeśli wydajesz za dużo pieniędzy, spróbuj swoje zakupy planować wcześniej na spokojnie. Jeżeli będziesz robić listę zakupów spożywczych, to od razu zaplanuj menu na cały tydzień. Dzięki temu nie kupisz niepotrzebnych rzeczy, które nie przydadzą się do niczego w ciągu najbliższych kilku dni. Nie kupisz też za dużo produktów "na wszelki wypadek". Zaoszczędzisz również czas, ponieważ z całą pewnością kupisz wszystkie potrzebne składniki do zaplanowanych dań, więc unikniesz kolejnych zakupów. Dzięki tej prostej metodzie możesz zacząć racjonalnie oszczędzać na wydatkach związanych z jedzeniem.
Wydajesz za dużo pieniędzy przez sztuczki sprzedażowe
Czy zwracasz uwagę na triki sprzedażowe, fałszywe promocje, pozorne okazje i inne sztuczki handlowców? Zapewne nie na wszystkie, bo jest ich zbyt wiele. Na każdym kroku mamy z nimi do czynienia. Zazwyczaj handlowcy wykorzystują w tym celu nasze emocje. To one opowiadają za nieprzemyślane zakupy i w większości powodują naszą skłonność do ulegania promocjom. Dlatego staraj się nie robić zakupów na czczo, gdy jesteś w złym humorze lub gdy jesteś zmęczony. Aby unikać takich impulsywnych zakupów, trzymaj się listy zakupów i pamiętaj o swoich prawdziwych celach i potrzebach.
Wpadasz w pułapkę inflacji stylu życia
Twoje koszty rosną, a oszczędności maleją, choć powinno być dokładnie na odwrót? Zjawisko to nazywamy inflacją stylu życia. Polega ono na ciągłym zwiększaniu kosztów życia.
To normalne, że chcesz podnosić standard swojego życia. Pracujesz, cały czas się rozwijasz i starasz, by żyło się lepiej. Chcesz zapewnić swojej rodzinie stabilizację i bezpieczeństwo. Zazwyczaj wraz z upływem lat zwiększa się Twoje doświadczenie, więc i zarobki wchodzą na wyższy poziom. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy zarabiasz coraz więcej, ale dalej nie oszczędzasz. Zwiększanie zarobków powinno dawać możliwość uzyskania większych oszczędności. Jeżeli u Ciebie zadziałało to odwrotnie i wydajesz za dużo pieniędzy, to pewnie wpadłeś w pułapkę inflacji stylu życia. Koszty zawsze będą rosły, ale tylko na pewnym poziomie. Trzymaj się zasady, że zawsze zwiększając dochody, powiększasz oszczędności.
Diana Litwin-Dolezińska - autorka bloga „Pieniądz jest Kobietą”.
Chętnie podzieli się z Tobą sposobami na lepszą organizację finansów osobistych, zwiększanie zarobków i rozwój osobisty.