- Środowisko niskich stóp procentowych sprzyja zainteresowaniu funduszami dłużnymi
- Obserwujemy duży popyt na obligacje skarbowe stało- i zmiennoprocentowe
- W najbliższych tygodniach sentyment do obligacji nie powinien ulec zmianie
Sytuacja na polskim rynku obligacji skarbowych
Obecnie na rynku mamy przewagę popytu na obligacje w stosunku do ich podaży. Przyczyny tej sytuacji upatrujemy w przekierowaniu oszczędności z nieopłacalnych lokat bankowych do TFI, a przede wszystkim do funduszy krótkoterminowej stopy zwrotu i funduszy dłużnych. Odpowiadając na potrzeby klientów, zarządzający kupują obligacje, które mogą przynieść oczekiwane rentowności, przede wszystkim 5-letnie (rentowność w okolicy 0,4%) i 10-letnie (rentowność 1,2%).
Obligacje chętnie kupowane są także przez banki. W tym przypadku jednak większym zainteresowaniem cieszą się obligacje o krótkim terminie wykupu – od 1 do 4-5 lat.
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że popyt uaktywnił się nie tylko na obligacje stałoprocentowe, ale też na zmiennoprocentowe. Obligacje zmiennoprocentowe, które zazwyczaj były sprzedawane poniżej wartości nominalnej z dyskontem do ceny wykupu, obecnie sprzedawane są po 100% wartości. Dotyczy to m.in. obligacji 10-letnich, które jeszcze 2-3 lata temu były sprzedawane po 97% wartości.
Efektem dużego popytu jest też to, że już teraz Ministerstwo Finansów ma sfinansowane 51% rocznych potrzeb pożyczkowych.
Zwiększony popyt na obligacje powoduje, że rentowności na krzywej polskiej nie wzrastają tak, jak ma to miejsce w przypadku innych krajów w regionie.
Polski rynek obligacji a region i świat
W ciągu dwóch ostatnich miesięcy polskie obligacje skarbowe zachowują się inaczej niż obligacje w regionie (obligacje czeskie i węgierskie) oraz inaczej niż obligacje amerykańskie. Na U.S. Treasury rentowność miesiąc temu była na poziomie 0,90%, obecnie jest to 1,15%. Na niemieckim bundzie nastąpił wzrost z -0,62%, do -0,45%.
Na rynkach bazowych rentowności wzrosły o 15-20 punktów bazowych. Nie jest to dużo, ale pamiętajmy, że mamy do czynienia ze wzrostem z bardzo niskich poziomów.
Prognozy na najbliższe tygodnie
Inwestycja w fundusze dłużne stała się dla inwestorów „bezpieczną przystanią”. Zakładamy, że w najbliższych dniach i tygodniach pozytywny sentyment do obligacji utrzyma się.