Przesunięcie Brexitu pozytywnie wpływa na rynek

      
    
Aktualności / 2019-10-29 / autorzy: Michał Milewski
  • Rynki akcyjne pod historycznymi szczytami
  • Ostatnie tygodnie czasem niższej zmienności
  • Nowy termin brexitu

Ostatnie tygodnie charakteryzują się niższą zmiennością, brakuje też jednoznacznych impulsów do konkretnych działań. Od początku miesiąca obserwujemy delikatny „riskon”. Indeks MSCI World Index odnotował wzrost o 1,3 proc. Jeszcze mocniej wzrósł indeks MSCI Emerging Markets – blisko 3 proc. To zapewne efekt słabości dolara, który spadł o prawie 2 proc. Osłabienie amerykańskiej waluty może mieć związek z ekspansją bilansu FED. Co prawda na ostatnim posiedzeniu Rezerwy Federalnej jej szef Jerome Powell twierdził, że zakupy długu nie są nowym programem QE, a ich celem jest zapobieganie sytuacji, jaka miała miejsce we wrześniu, kiedy gwałtownie wzrosła stopa repo. Jednak skala tego procesu i gwałtowny wzrost bilansu może wpływać na słabość dolara.

Rynki akcyjne są pod szczytami cen. W USA uwagę inwestorów skupia sezon wyników S&P500. Do tej pory dane opublikowało 168 spółek. Sprzedaż wzrosła o 2,8 proc., zyski spadły o 0,17 proc. Choć wyniki są słabe, to i tak są one powyżej oczekiwań analityków. Mamy więc specyficzną sytuację, w której wyceny na rynku są wysokie, wyniki spółek są słabe, natomiast ceny akcji rosną. Z czego to wynika? Po części związane jest to z ekspansywną polityką banków centralnych, wspierająco działa też temat umowy handlowej czyli, możliwość podpisania porozumienia tzw. „fazy pierwszej” pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami. Pozytywne ruchy obserwujemy z obu stron. Chiny mają zobowiązać się do zakupu amerykańskich produktów rolnych. Nastąpiła całkowita zmiana narracji – od wzajemnych gróźb do momentu, w którym obie strony wyraźnie szukają porozumienia.

Brexit wciąż bez finału. Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej kolejny raz odsuwa się w czasie, co pozytywnie wpływa na rynek. Brytyjska Izba Gmin poparła projekt ustawy o porozumieniu w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej jednocześnie odrzucając wniosek o szybką pracę nad ustawą. Obecnie najbardziej realne wydaje się przedłużenie okresu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Przewodniczący rady Unii Donald Tusk podał nawet, że może to nastąpić 31 stycznia 2020 r., chociaż samo rozstrzygnięcie tej sytuacji jest coraz bliżej.