7 finansowych wskazówek dla nowych biznesów
Na początku przygody z działalnością gospodarczą jest mnóstwo niewiadomych. Jeżeli dopiero ruszasz ze swoim biznesem lub jesteś na etapie jego planowania, to przeczytaj ten artykuł. Znajdziesz w nim kilka finansowych wskazówek, które mogą być bardzo pomocne dla nowych przedsiębiorców.
Współczesny świat tak szybko się zmienia, że nawet doświadczeni przedsiębiorcy nie mogą przestać się rozwijać. Podatki, płatności, faktury, rozliczenia pracowników – zagadnień, które musi ogarnąć przedsiębiorca, jest bardzo wiele. Już na początku swojego biznesu możesz zderzyć się z niejednym wyzwaniem. W natłoku różnych obowiązków o niektórych rozwiązaniach możesz nawet nie pomyśleć od razu. Dlatego zobacz kilka finansowych wskazówek, które powinieneś wziąć pod uwagę na starcie.
7 finansowych wskazówek dla nowych biznesów
Nie od razu Kraków zbudowano
Ten punkt uważam za klątwę numer jeden spoczywającą na nowych przedsiębiorcach. Może ona być bardzo poważna w finansowych skutkach. O co chodzi? Ano o to, co prawie zawsze słyszy się od młodych przedsiębiorców – że aby założyć biznes, to trzeba od razu mieć duże fundusze. „Bo przecież na wejściu trzeba się pokazać”. Piękne biuro, świetna strona internetowa, profesjonalne logo, ulotki. I a jakże! Koniecznie wizytówki, a do tego od razu nie wiadomo jaki budżet na reklamę. Wszystko zaprojektowane i wyciągnięte spod profesjonalnej ręki najlepiej jakiejś agencji.
Przekonanie to może skutecznie opóźniać Cię z ruszeniem w biznesie (bo wciąż będziesz zwlekał i czekał na dopięcie wszystkiego na ostatni guzik) albo wygeneruje niepotrzebne koszty na początku. To wszystko można zrobić małymi krokami, już w trakcie działania biznesu!
Zaplanuj wstępny budżet swojej firmy i zrób choć prosty biznesplan, aby początkowe koszty nie wymknęły Ci się spod kontroli. I wierz mi, aby ruszyć z biznesem, naprawdę nie musisz mieć od razu budżetu na te wszystkie działania. To jest mit.
Faktura nie zawsze się opłaca
Kolejne mityczne działanie młodych przedsiębiorców to konieczność budowania na siłę kosztów w firmie. Pewnie, że koszty obniżają należny podatek. Jednak są takie momenty, kiedy naprawdę warto rozważyć sens brania faktury za zakupy.
Po pierwsze, aby generować koszty, to najpierw trzeba wydać pieniądze. Generowanie kosztów tylko dla samego tego faktu, nie do końca jest ekonomiczne.
Po drugie, fakt otrzymania faktury typu B2B likwiduje Ci możliwość bezproblemowego zwrotu towaru. Okres 14 dni na zwrot przy zakupach internetowych dotyczy tylko konsumentów. W świetle prawa przedsiębiorca nim nie jest.
Po trzecie, bardzo często zdarza się tak, że przedsiębiorcy otrzymują krótszą gwarancję. Spotkałam się już z takimi wersjami, gdzie standardowa gwarancja trwa dwa lata, a dla przedsiębiorcy rok. Albo widziałam wyłączenie opcji reklamacji na podstawie rękojmi – dla osób, które kupowały na fakturę.
Po czwarte, ilość faktur może wpływać na wysokość opłat księgowych. Jeżeli w ciągu miesiąca kupujesz dużo razy na fakturę, to nie zdziw się, gdy Twoja księgowa odpowiednio sobie policzy wynagrodzenie za każdą sztukę. Wyjściem może być kupowanie większej liczby rzeczy na jedną fakturę lub rezygnacja z pobierania faktury (jeżeli kupujesz za niewielką kwotę).
Jak widzisz, lepiej dwa razy przemyśleć sprawę, zanim poprosi się o fakturę na firmę.
Pilnuj terminów
Jako osoba zaczynająca biznes na pewno masz wiele na głowie. Jednak pamiętaj, aby pilnować wszystkich urzędowych terminów. Faktury rozliczaj zawsze terminowo. I postaw sobie za priorytet płacenie ZUS-ów i podatków w odpowiednich terminach. Nie ma nic gorszego niż późniejsze wezwania i kontrole w urzędach. Raczej nie pomoże Ci też tłumaczenie, że Tobie nie płacą w terminie, to Ty też nie musisz, albo że masz dużo na głowie, więc zapomniałeś. Negocjowanie z urzędami niepotrzebnie może zabrać Ci mnóstwo czasu i nerwów. Dlatego już na starcie ustaw rozliczenia z urzędami jako priorytet.
Zadbaj od razu o płynność finansową
Brak płynności finansowej jest jedną z największych bolączek firm. Już na samym początku musisz zakładać, że mogą zdarzyć się opóźnienia w płatnościach. I choć sama tego nie popieram i uważam, że należy potępiać takie nieuczciwe zachowania, to jednak mam świadomość, że jest to dość powszechne zjawisko. Musisz się na to przygotować. Od razu zacznij tworzyć poduszkę finansową dla swojej firmy, która pozwoli na opłacenie zobowiązań (choćby ZUS-u i podatków) przez kilka miesięcy, gdyby Twoi kontrahenci zalegali Ci z płatnościami.
Przede wszystkim postaraj się także oddzielić budżet osobisty od budżetu firmy. Część dochodu firmy przeznaczaj na stworzenie funduszu awaryjnego dla firmy. I wykorzystaj metodę, która tu bardzo dobrze się sprawdza – z każdych zarobionych pieniędzy od razu odkładaj na osobne konto pieniądze na należny podatek. Gdy przyjdzie moment jego zapłaty, nie będziesz musiał martwić się o środki na koncie.
Znajdź dobre biuro rachunkowe
Dobra księgowa potrafi zaoszczędzić przedsiębiorcy sporo czasu i komplikacji. Skup się na prowadzeniu biznesu i trudne sprawy rozliczeń zostaw osobom, które są fachowcami. Pamiętaj jednak, że księgowa nie ma obowiązku myśleć za Ciebie i o ile nie jest przy okazji doradcą podatkowym, to nie musi podpowiadać Ci sposobów na optymalizację podatkową. Jeżeli to jest dla Ciebie trudny temat, to pomyśl o spotkaniu z taką osobą, która Ci fachowo doradzi różne rozwiązania podatkowe.
Inwestuj w rozwój
Nie przestawaj się szkolić i rozwijać, ponieważ to jest jedno z kluczowych zadań w przedsiębiorstwie. Inwestycja w siebie jest zawsze jedną z najlepszych inwestycji finansowych.
Pamiętaj jednak, że zrobione jest lepsze od doskonałego! Skupiaj się zatem na progresie, a nie na perfekcji.
Tak działają najwięksi gracze na świecie. Wypuszczają niedoskonałą wersję produktu (np. Programu lub aplikacji). Ludzie to kupują, testują i sami zgłaszają problemy. Te firmy potem wprowadzają aktualizację z dostosowanymi rozwiązaniami. Inwestują cały czas w rozwój, ale nigdy nie pozwalają sobie na zbytnią perfekcję. Gdyby tak było, to pewnie do dziś nie mielibyśmy nawet internetu i komputerów!
Zacznij oszczędzać na emeryturę
To ostatnia z 7 finansowych wskazówek, o których – założę się – pewnie nigdy nie pomyślałbyś w kontekście zakładania biznesu. Rozwijanie działalności gospodarczej i związane z tym bieżące bolączki raczej odsuwają na dalszy plan temat związany z emeryturą. Z jednej strony nie ma się co dziwić. Ale z drugiej – nie dołączaj do grupy osób, które teraz same do siebie mają żal, „że czemu nic nie zrobiłem wtedy, gdy jeszcze mogłem”.
Przyjmuje się, że w Polsce może być ponad 1,5 mln drobnych przedsiębiorców, w tym samozatrudnionych. To liczba, która ma znaczny wpływ na rozwój polskiej gospodarki. To jednak też liczba osób, które muszą szczególnie myśleć o oszczędzaniu, także w kontekście emerytury.
Składki ZUS przedsiębiorców nie są uzależnione od zarobków. Zdecydowana większość samozatrudnionych w Polsce opłaca ubezpieczenie społeczne od kwoty minimalnej. A to oznacza, że średnia emerytura przedsiębiorcy jest jeszcze niższa niż średnia emerytura w kraju (średnia emerytura z ZUS to niecałe 2 200 zł brutto. Średnia emerytura przedsiębiorcy wynosi ok. 1 780 zł brutto).
Masz teraz 20 lat? A może 30 lub 40? Jeśli tak, to musisz wiedzieć, że w czasach „naszej emerytury” te stawki mają być jeszcze niższe. ZUS obecnie nie ma pieniędzy i wcale nie kryje się z tym, że będzie tylko gorzej. To oznacza, że płaci mało, a będzie płacił jeszcze mniej.
Dlatego tak ważne jest, abyś już na starcie zaczął myśleć o swojej przyszłości. Jeśli szukasz finansowych wskazówek dotyczących lepszej emerytury, to zacznij oszczędzać w III filarze. W taki sposób można bezpiecznie oszczędzać na prywatną emeryturę. Możesz założyć sobie także konto IKE i IKZE.
IKZE dodatkowo pozwoli Ci korzystać z bieżących ulg podatkowych. Dzięki wpłatom na rachunek IKZE, co roku możesz je odliczać od podatku PIT. Dzięki temu obniżysz podatek i będziesz mógł zapłacić mniej fiskusowi albo otrzymać większy zwrot z urzędu.
Oczywiście, aby założyć IKE lub IKZE, nie musisz być jeszcze przedsiębiorcą. Każdy ma prawo oszczędzać na dodatkową emeryturę w ramach III filaru. Powinieneś jednak wiedzieć, że są to programy obarczone limitami wpłat. W każdym roku możesz wpłacić na konto kwotę w ramach obowiązującego maksymalnego limitu (limit dla IKE w 2018 roku wynosi 13 329,00 zł. Limit dla IKZE w 2018 roku wynosi 5 331,60 zł.)
Aby wykorzystać możliwość odliczenia wpłaty na IKZE w najbliższym roku, możesz jeszcze teraz wykorzystać szansę na założenie IKZE. Pamiętaj, że wpłacić pieniądze musisz jeszcze przed końcem roku, aby już w nowym roku móc skorzystać z ulgi.