- Czerwiec przynosi wyhamowanie silnych wzrostów z kwietnia i maja
- Inwestorzy w USA oczekują kontynuacji programu skupu aktywów
- Drobni inwestorzy „wygrywają” z funduszem grającym na spadkach
Uspokojenie na polskim rynku akcyjnym
Od początku czerwca rynek zarówno w Polsce, jak i w Europie, osiągnął wynik w okolicy zera – na małym minusie. Jest to bardzo dobra wiadomość, ponieważ po dynamicznych wzrostach w kwietniu i w maju istniało ryzyko silnej korekty. Ustabilizowanie cen daje nadzieję, że do takiej korekty nie dojdzie.
Obserwujemy stabilne, comiesięczne napływy do akcji – są to kwoty rzędu kilkuset milionów złotych. Ponad 300 mln z tego stanowią wpłaty do PPK. Mniej osób inwestuje w czyste fundusze akcyjne, ale liczba takich inwestorów jest wystarczająca, by wspierać rynek akcji. Wciąż dużą aktywnością wykazuje się sektor inwestorów indywidualnych, inwestujący głównie w małe i średnie spółki. Duże zainteresowanie wynika miedzy innymi z ciekawych debiutów – za przykład może posłużyć Pepco, które po wejściu na giełdę przyniosło ok. 10% zysku. Teraz zaczęły się zapisy w książce popytu na debiut firmy Shoper. Jest to ciekawa spółka, będąca odpowiednikiem działającej z dużym sukcesem w Ameryce Północnej firmy Shopify. Dostarcza ona kompleksowe rozwiązanie w postaci platformy w chmurze wspierające branżę e-commerce, zapewniając oprogramowanie, obsługę płatności i logistykę dla sklepów internetowych. Inwestorzy spodziewają się, że kapitalizacja tej spółki wyniesie około miliarda złotych.
W sektorze finansowym analitycy spodziewają się, że Sąd Najwyższy wyda orzeczenie dotyczące interpretacji kredytów frankowych dopiero na jesieni. Daje to kilka miesięcy spokoju, więc inwestorzy przychylnym okiem patrzą na banki.
CD Projekt wrócił z grą Cyberpunk na platformę Playstation, jednak ten powrót przez rynek został wyceniony już wcześniej, a wolumeny sprzedaży z tego kierunku nie powinny być bardzo znaczące. Zwłaszcza, że na Playstation można grę kupić w wysokiej cenie 50 dolarów, podczas gdy w sklepach stacjonarnych jest dostępna za 20 dolarów. Wydaje się więc, że wycena spółki w najbliższym czasie pozostanie na obecnym poziomie.
Stabilizacja na rynku w USA
Uspokojenie nastąpiło też na rynku amerykańskim. Po nerwowym okresie, w którym dominowały obawy o niekontrolowany wzrost inflacji i zacieśnianie programów monetarnych, 21 czerwca można było zaobserwować najwyższe jednodniowe wzrosty na Dow Jones od 3 miesięcy. Najbardziej zyskały sektory energetyczny i finansowy, które z kolei cechowały się słabością w ubiegłym tygodniu. Wyhamowanie spadków widoczne było również na surowcach. Ceny miedzi i metali szlachetnych zaczęły nawet lekko wzrastać. Jeśli chodzi o ceny ropy, to wzrosły one już do poziomów sprzed pandemii i po szybkich wzrostach utrzymują się na wysokich poziomach
Inwestorzy czekają na wypowiedź przed Kongresem Jerome’a Powella, przewodniczącego Rady Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej, który 22 czerwca ma wygłosić przemówienie. Rynek spodziewa się uspokajającego komunikatu o tym, że amerykańska gospodarka jest zdrowa, a inflacja wynika z efektu bazy i związanego z pandemią zerwania łańcuchów dostaw. Oczekiwania te wydają się mieć uzasadnienie w wypowiedziach dwóch innych członków FED, którzy w tym tygodniu uspokajali, że póki co nie zaczęły się jeszcze poważne rozmowy o ograniczeniu programu skupu aktywów realizowanego przez bank centralny.
Jakiś czas temu media żyły bohaterską akcją ratowania firmy GameStop przed dużym funduszem hedgingowym, grającym na spadki cen tej spółki oraz innych akcji „memicznych”. Strategia tego funduszu polegała na zawieraniu kontraktów terminowych na spadki cen akcji spółek, które mają nierealistycznie wysoką wycenę. Okazało się jednak, że twórcy tego rozwiązania nie docenili siły inwestorów indywidualnych i jeden z tego typu funduszy został w ostatnich dniach zamknięty.
Wszystko więc wskazuje, że jest jeszcze przestrzeń do wzrostów na rykach akcji. Na ten wniosek składają się trzy czynniki: duże napływy pieniędzy, sentyment globalny (wszystko wskazuje, ze FED nadal będzie prowadził politykę wspierającą ryzykowne aktywa) oraz wciąż jeszcze niezbyt wygórowane wyceny spółek notowanych na warszawskim parkiecie.