Wiele osób do opisania zjawiska zmian cen, oprócz potocznej „drożyzny”, używa oficjalnego pojęcia inflacji. Słyszymy zatem stwierdzenia o wysokiej inflacji, rosnącej inflacji, obawy, że inflacja w przyszłości będzie rosła. Z drugiej jednak strony do opinii publicznej przebija się stwierdzenie o zagrożeniu deflacją. Jak zatem podchodzić to tych zagadnień? W niniejszym opracowaniu chcemy poruszyć kilka najbardziej popularnych kwestii dotyczących zmian cen produktów ważnych dla przeciętnego polskiego gospodarstwa domowegohttps://wwwtest.generali-investments.pl/index.php/contents/display-article/klient-indywidualny/ropa-naftowa-kontra-jablka-czyli-jaka-mamy-obecnie-inflacje-i-co-z-tego-wynika
Rynek długu w ostatnich dniach cechował się bardzo niskimi obrotami i równie niską aktywnością tak inwestorów indywidualnych jak i banków oraz instytucji finansowych. Wynika to z kilku powodów. Po pierwsze jesteśmy w okresie wakacyjnym, przez co wielu inwestorów po prostu nie ma na rynku. Po drugie banki charakteryzują się aktualnie ogromną nadpłynnością, a podatek bankowy zmusza je do kupna obligacji jedno, dwu lub trzyletnich, które wyceniane są bardzo nisko, w granicach 0,2%. Takie ich zachowanie może prowadzić to ujemnych rentowności na krótkim końcu polskiej krzywej. Po trzecie zaś pojawił się popyt ze strony TFI, które boją się ryzyka i preferują krótki koniec oraz obligacje zmiennoprocentowe, które w ostatnich dniach bardzo dobrze sobie radziły. Podsumowując – mamy dość duży popyt na krótkim końcu krzywej, nie ma jednak podaży.https://wwwtest.generali-investments.pl/index.php/contents/display-article/klient-indywidualny/wakacje-dla-dlugu
On i Ona. Oboje pracują w korporacjach, w stolicy. Oboje zarabiają niezłe pieniądze. Naprawdę godziwe. Oboje wykształceni, dobrze ubrani, z perspektywami.
Posiadacze trzypokojowego mieszkania na jednym z przedmiejskich osiedli. Rozsądnie. Nie pchali się w wielkie metraże, w drogie dzielnice. Z ich zarobkami mają szansę na sprawną spłatę kredytu, na sporą poduszkę bezpieczeństwa, a może kiedyś, wraz z powiększeniem się rodziny na bardziej przestronne miejsce do życia.
Coś jednak w ich planie nie zadziałało jak należy. Lata pracy lecą, a oszczędności nie przybywa.
Co więcej – z każdym miesiącem trudniej im wytrwać od pensji do pensji.https://wwwtest.generali-investments.pl/index.php/contents/display-article/klient-indywidualny/taki-bogaty-a-bez-oszczednosci-
Po wyborach w USA obserwowaliśmy duży wzrost rentowności obligacji skarbowych. W reakcji na ogłoszone prawdopodobne zwycięstwo kandydata demokratów dziesięcioletnie obligacje amerykańskie zbliżyły się do najwyższego od wybuchu pandemii poziomu 0,95%, by po pewnym czasie, gdy pojawiła się niepewność, co do ostatecznego wyniku (a zliczanie głosów zaczęło się przeciągać), spaść do poziomu 0,80%.https://wwwtest.generali-investments.pl/index.php/contents/display-article/klient-indywidualny/aktualna-sytuacja-na-rynkach-dlugu