Planuję czas na planowanie
Pierwszy sposób na porządek w finansach i niby taki banalny. A jednak! Jakbym nie zaplanowała sobie chociaż 1 godziny tygodniowo na planowanie finansów, to pewnie znalazłabym tysiąc “ważniejszych” a może i “ciekawszych” zajęć.
Mimo że lubię planować i muszę mieć finanse pod kontrolą (bo inaczej jest mi źle), to jestem tylko człowiekiem. Dlatego planuję czas na planowanie finansów (nawet w kalendarzu) i wiem, że w takim momencie nie mogę zajmować się niczym innym.
Kilka minut dziennie czy godzina tygodniowo - to jest naprawdę do zrobienia. Więcej w ciągu dnia traci się czasu na zupełnie nieważne czynności. A tu przecież mówimy o porządku w finansach – rzeczy jednak dość istotnej w życiu każdego z nas.https://wwwtest.generali-investments.pl/index.php/contents/display-article/klient-indywidualny/-7-sposobow-na-porzadek-w-finansach--jak-to-robie-krok-po-kroku
Nowa rzeczywistość po koronawirusie wpływa na finanse osobiste każdego z nas. Zmieniła się struktura wydatków konsumentów . W wielu przypadkach zmienił się, niestety na niekorzyść, poziom dochodów. Dla zatrudnionych i przedsiębiorców głównym wyzwaniem jest teraz utrzymanie pracy i firmy, a dla emerytów – niski poziom dochodów. Dlatego takim zainteresowaniem cieszą się projekty typu 500 plus dla seniora czy trzynasta lub czternasta emerytura.https://wwwtest.generali-investments.pl/index.php/contents/display-article/klient-indywidualny/500-plus-dla-seniora
Wbrew powszechnej opinii, studenci chętnie oszczędzają pieniądze. Świadczy o tym raport przygotowany przez Studenckie Koło Statystyki wraz ze Studenckim Kołem Marketingu ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Dane z badania, przeprowadzonego przez nich w 2019 roku na 758 studentach z całej Polski, wskazują, że aż 97,3% z ankietowanych stara się oszczędzać pieniądze, a 50% robi to regularnie co miesiąc. Jednak czy oszczędzają skutecznie i chronią swoje pieniądze przed inflacją?https://wwwtest.generali-investments.pl/index.php/contents/display-article/klient-indywidualny/oszczedzanie-po-studencku
Rynek długu w ostatnich dniach cechował się bardzo niskimi obrotami i równie niską aktywnością tak inwestorów indywidualnych jak i banków oraz instytucji finansowych. Wynika to z kilku powodów. Po pierwsze jesteśmy w okresie wakacyjnym, przez co wielu inwestorów po prostu nie ma na rynku. Po drugie banki charakteryzują się aktualnie ogromną nadpłynnością, a podatek bankowy zmusza je do kupna obligacji jedno, dwu lub trzyletnich, które wyceniane są bardzo nisko, w granicach 0,2%. Takie ich zachowanie może prowadzić to ujemnych rentowności na krótkim końcu polskiej krzywej. Po trzecie zaś pojawił się popyt ze strony TFI, które boją się ryzyka i preferują krótki koniec oraz obligacje zmiennoprocentowe, które w ostatnich dniach bardzo dobrze sobie radziły. Podsumowując – mamy dość duży popyt na krótkim końcu krzywej, nie ma jednak podaży.https://wwwtest.generali-investments.pl/index.php/contents/display-article/klient-indywidualny/wakacje-dla-dlugu
Obecnie jesteśmy w czasie zatrzymania wzrostu wyników na rynku akcji. Akcje spółek technologicznych zaliczyły korektę, co jest zjawiskiem normalnym i było przez nas oczekiwane. Od kilku tygodni mamy korektę na aktywach ryzykownych, na akcjach i surowcach – spadły notowania ropy, gazu. Zbliżające się w USA wybory także nie sprzyjają otwarciu inwestorów na instrumenty o wyższym ryzyku.https://wwwtest.generali-investments.pl/index.php/contents/display-article/klient-indywidualny/czas-debiutow-na-gpw